Obwoluta – polecamy!
Obwoluta nie jest niczym nowym w poligraficznym świecie - znana, lubiana i powszechnie stosowana. Choć przyjęło się, że jej głównym zadaniem jest ochrona okładki, sprawa jest trochę bardziej skomplikowana.
Czym właściwie jest obwoluta?
Wikipedia definiuje obwolutę jako “ochronną okładkę”, która jest zakładana na właściwą okładkę książki. Jej skrzydełka zachodzą na wewnętrzne strony okładki. Samo słowo pochodzi od łacińskiego “obvolvo”, co oznacza zakryć, zasłonić, okryć. Obwoluta powstała po to, by zakryć okładkę książki, a tym samym zabezpieczyć ją przed zniszczeniem. Co nie znaczy, że nie ma innych funkcji…
Zakryć, zasłonić, okryć
Wyobraźmy sobie, że zaprojektowaliśmy DOSKONAŁĄ okładkę książki. Gdy już przestaniemy się nią zachwycać, zaczynamy się zastanawiać nad praktycznością. Niepowlekana jasna papierowa okładzina prezentuje się wyjątkowo, jednak bywa problematyczna. Transport, magazynowanie, a wreszcie ekspozycja w księgarni i użytkowanie przez czytelnika. Każde zabrudzenie będzie widoczne jak na dłoni. Taką okładkę trzeba więc zabezpieczyć. Jedną z opcji jest pokrycie okładki książki laminatem. Jeśli jednak chcemy podkreślić strukturę papieru, musimy szukać innych rozwiązań. Najprostszym wyjściem z sytuacji wydaje się więc dodanie obwoluty. I tu przechodzimy do meritum tej przydługiej przypowieści – jak czytelnik ma się zachwycić naszą doskonałą okładką, skoro zakryjemy ją obwolutą?
Zadania dobrej obwoluty
Rola obwoluty jest więc nieco bardziej skomplikowana niż mogłoby się zdawać. Ma ona nie tylko ochronić okładkę, ale też działać podobnie jak filmowy zwiastun. Musi “sprzedać” książkę, zareklamować ją potencjalnemu czytelnikowi, przykuć jego uwagę. Dobrze byłoby, aby sygnalizowała, czego można się po niej spodziewać, jednocześnie była spójna z projektem książki i jej właściwą okładką. Sporo funkcji, prawda? Jednak warto te zadania spełnić. Obwoluta podnosi prestiż publikacji, świadczy o staranności i przykładaniu wagi do szczegółów.
Jak zazwyczaj wyglądają obwoluty?
Obwolutę zwykle wykonuje się z papieru o nieco wyższej gramaturze, często wzmocnionego uszlachetnieniami lub laminacją. Dzięki temu może skutecznie ochraniać okładkę przed zabrudzeniami i mechanicznymi uszkodzeniami (np. zarysowaniami). Czasem do produkcji obwolut wykorzystuje się również różnego rodzaju tworzywa sztuczne.
Z naszego doświadczenia wynika, że najczęściej pojawiają się dwa rodzaje obwolut. Pierwszy to zdublowany graficzny projekt okładki, czasem wzbogacony o blurb, czy recenzje. Teksty promocyjne chętnie są bowiem umieszczane na skrzydełkach obwoluty.
W drugim przypadku okładka wykonana jest z papierowej okładziny lub płótna i często pozbawiona jest nawet napisów. Wszystkie te funkcje, które zwykła spełniać okładka, przejmuje więc obwoluta – tylko na niej pojawia się tytuł i nazwisko autora, nazwa wydawnictwa oraz grafiki.
Bywają jednak obwoluty, które są integralnym elementem książki. Dzięki nim książka staje się wizualnie zaskakująca i niepowtarzalna. Jest to przede wszystkim kwestia projektu. Jeśli wkomponujemy obwolutę w projekt graficzny w taki sposób, że będzie jego częścią, a nie tylko dodatkiem, zyskamy dodatkowe walory estetyczne i nowe wymiary interpretacyjne. Możliwości jest sporo. Możemy przede wszystkim przemyśleć, z czego obwolutę wykonać. Może to być nietypowy rodzaj papieru lub inny zaskakujący materiał.
Również dobrym przykładem są obwoluty z wycięciami. Dzięki odpowiedniemu doborowi kształtów oraz umiejscowieniu otworów nadajemy okładce nowe znaczenie. Do wykonania takiej obwoluty nie jest już potrzebny wykrojnik. Gwarantuje nam to rozwój technologii (oraz naszego parku maszynowego). Przy relatywnie niskich kosztach produkcji mamy więc możliwość stworzenia czegoś unikatowego. Obwolutę możemy również uszlachetniać. Wszystko zależy od naszej wyobraźni.
Na zakończenie (i by pobudzić wyobraźnię) dzielimy się projektami obwolut, które szczególnie nas ujęły. Niech będą inspiracją dla twórców książkowych opraw.