Głęboka czerń

Podczas drukowania poruszamy się w przestrzeni barwnej CMYK, która składa się z czterech podstawowych składowych – cyjanu, magenty, żółtego oraz czerni. Sprawa więc powinna być dziecinnie prosta – jeśli chcemy, by jakiś element był czarny, wystarczy by był w kolorze 100%K. Paradoksalnie taka czerń nie jest do końca tak czarna, jak można by się spodziewać. Bliżej jej do antracytu. A co jeśli zależy nam na wydruku w nasyconym, naprawdę czarnym kolorze? Wtedy musimy wykorzystać głęboką czerń.

Głęboką czerń uzyskujemy wtedy, gdy do koloru 100%k dodamy od kilku do kilkudziesięciu procent pozostałych składowych CMYK np. po 40% cyjanu, magenty i żółtego. Czerń staje się wtedy pełniejsza, bardziej nasycona, na wydruku wydaje się jakościowo lepsza. Każda firma poligraficzna ma swoje wytyczne, jeśli chodzi o przepis na głęboką czerń, więc jeśli masz wątpliwość najlepiej kontaktować się bezpośrednio z drukarnią.

Tych czynników jest całkiem sporo. Proporcje głębokiej czerni zależą nie tylko od podłoża, na którym drukujemy, ale również od technologii, użytych tuszy, a bywają przypadki, że kluczowe jest sprawne oko operatora maszyny. Ważne jest, by nie przekraczać zalecanych wartości. Mówi się, że papier przyjmie wszystko. Gwarantujemy, że żaden szanujący się drukarz nie zgodzi się z tym powiedzeniem. Papier ma swoje ograniczenia i gdy przekroczymy maksymalne pokrycie tuszem w jednym punkcie, papier po prostu nie jest w stanie wchłonąć jego nadmiaru. Tusze zaczynają się rozlewać, a nawet przebijać na drugą stronę.

Przede wszystkim do dużych elementów np. wszelkich apli, czy obiektów o jednolitej powierzchni. Jeśli chodzi o teksty w książkach, zaleca się wykorzystanie 100%K – bez dodatków innych kolorów. Zastosowanie “czystej” czerni daje nam pewność, że tekst się nie rozleje, a jego kontury będą ostre i czytelne.

Przechodzimy do momentu, gdy powinniśmy podać przepis na głęboką czerń, którą stosuje się w naszej drukarni. Najbezpieczniejszą metodą jest po prostu 100% K i po 30% cyjanu, magenty i żółtego. Choć w naszym parku maszynowym są również urządzenia, dla których lepszym rozwiązaniem jest zamarkowanie elementów, które mają być w kolorze głębokiej czerni kolorem Pantone® Black. W takim przypadku operator dostaje jasną informację, że zależy nam na nasyconej czerni i ustawi maszynę w taki sposób, by efekt końcowy był zgodny z oczekiwaniami. Warto zaznaczyć, że pierwszy sposób jest bardziej uniwersalny. W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze warto jednak skontaktować się z naszymi opiekunami klientów.