
Zarobki autora – modele finansowe
Ile zarabia autor? Świat książki w Polsce od lat budzi emocje – nie tylko u czytelników, lecz także u autorów książek, którzy zastanawiają się, czy na pisaniu książek można faktycznie zarobić. Wynagrodzenie autorów książek w Polsce jest tematem, wokół którego narosło wiele mitów. Z jednej strony słyszymy o najlepiej zarabiających pisarzach, którzy osiągają dochody rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie, z drugiej – o przeciętnym autorze, który z trudem łączy pisarski etat z pracą zawodową. Różnice w zarobkach twórców wynikają z wielu czynników: nakładu, gatunku literackiego, popularności autora, marketingu czy modelu wydawniczego.
Poniżej analizujemy dwa główne modele finansowe – self-publishing i tradycyjne wydawnictwo – oraz to, jak wpływają na dochody autorów książek.
Self-publishing - ile można zarabiać wybierając ten model finansowy?
Self-publishing, czyli samodzielne wydawanie swoich książek, zyskuje na popularności. Autor w Polsce, który decyduje się na ten model, sam finansuje druk książki, ale też zatrzymuje największą część przychodów ze sprzedaży. Choć w teorii przyjmuje się, że 100% zysków trafia do self-publishera, w praktyce autor otrzymuje nieco mniej – ponieważ musi ponieść pewne koszty. Oznacza to, że otrzymuje do ok. 70% ceny okładkowej książki, co i tak jest znacznie więcej niż w tradycyjnym modelu wydawniczym.
Dochody autorów w tym modelu zależą od wielu czynników: ile egzemplarzy uda się sprzedać, jak intensywnie autor angażuje się w marketing i promocję w mediach społecznościowych, czy organizuje spotkania autorskie, czy prowadzi warsztaty pisarskie, a także jaką popularność zdobyła pierwsza książka (jeśli aktualnie wydawana jest kolejną w jego dorobku).
Self-publishing to szansa, by zwiększyć swoje dochody i uzyskać znacznie wyższe zarobki niż w przypadku współpracy z wydawcą. Jednak taki model wymaga także inwestycji, podjęcia ryzyka oraz umiejętności sprzedaży.
Ile wynagrodzenia otrzymuje autor książek w tradycyjnym modelu wydawniczym?
W tradycyjnym modelu wydawniczym autor książek podpisuje umowę z wydawcą i najczęściej otrzymuje tantiemy (procent od sprzedaży) w wysokości 5–10% ceny okładkowej książki od każdego sprzedanego egzemplarza książki. Oznacza to, że jeśli książka kosztuje 40 zł, pisarz otrzymuje około 2–4 zł za sprzedany egzemplarz. Taki model współpracy – tantiemowy – w Polsce jest najpowszechniejszy.
Stawki autorów książek w tym systemie są dość niskie, co oznacza, że aby zarobić 20 000 zł, trzeba sprzedać ponad 10 000 egzemplarzy książki. A to liczba, której większość pisarzy w Polsce nie osiąga. Co prawda zdarza się, że autor – szczególnie już o pewnej pozycji na rynku wydawniczym – otrzymuje pewną kwotę jeszcze przed napisaniem książki lub oddaniem jej do druku – jest to forma zaliczki albo odrębnego honorarium. Bywa także i tak – szczególnie w przypadku publikacji naukowych czy popularnonaukowych – że wydawnictwo rozlicza się z twórcą jednorazowo, płacąc mu za napisanie książki i pozbawiając go udziału w zyskach ze sprzedaży.
Oczywiście autorzy bestsellerów – najpopularniejsi pisarze tacy jak np. Remigiusz Mróz – mogą liczyć na znacznie wyższe zarobki, ponieważ ich książki sprzedają się w setkach tysięcy egzemplarzy, a samo nazwisko autora jest synonimem sukcesu. Jednak dla początkujących pisarzy w Polsce wynagrodzenie w tradycyjnym modelu jest bardzo ograniczone.
Warto tu wspomnieć o ostatniej słynnej sprawie pomiędzy autorką „Chłopek”, Joanną Kuciel-Frydryszak, a wydawnictwem „Marginesy”, wydawcą tegoż bestsellera. Otóż książka osiągnęła niebywały sukces sprzedając się w nakładzie blisko 600 tys. egzemplarzy (stan na wrzesień 2025). Autorka w marcu 2025 r. opublikowała na swoim Instagramie oświadczenie: „w związku z ogromnym sukcesem sprzedażowym jaki odniosła książka „Chłopki” mojego autorstwa, okazało się, że wielkie korzyści, jakie osiągnęło wydawnictwo Marginesy są nieproporcjonalne wysokie względem mojego wynagrodzenia” i rozpoczęła walkę o wyższe honorarium korzystając z tzw. klauzuli bestsellerowej. Summa summarum pomiędzy „Marginesami” a reportażystką doszło do porozumienia. Jednak historia pokazuje, że współpraca z wydawnictwem, często w oparciu o restrykcyjne i niekorzystne dla autora zapisy prawne, w przypadku sukcesu publikacji może być powodem do konfliktu, unaoczniając nieproporcjonalność stawek autora wobec zysków wydawnictwa, a także obrazując anomalie występujące na rynku wydawniczym w Polsce.
Różnice w zarobkach autora – self-publishing vs. tradycyjne wydawnictwa
Tak jak już wspominaliśmy, różnice w dochodach pisarzy są ogromne. W tradycyjnym modelu wydawniczym autor zarabia mniej za sprzedanego egzemplarza, ale nie ponosi ryzyka inwestycyjnego i korzysta z zaplecza wydawcy – redakcji, dystrybucji, promocji w mediach czy obecności na rynku książki.
W modelu self-publishing autorzy mogą liczyć na wyższe zarobki, ale to na ich barkach spoczywa cała odpowiedzialność za sprzedaż książek i promocję swojego dzieła. Dochody autorów książek w tym modelu są więc zróżnicowane i zależą od „smykałki biznesowej” twórcy – jego umiejętności marketingowych, inwestycji w reklamę, a także popularności.
Można powiedzieć, że self-publishing daje wyższe zarobki pisarzy ze sprzedanego egzemplarza, ale tradycyjny model gwarantuje stabilniejsze wynagrodzenie.
Porównanie modeli - kiedy wybrać self-publishing, a kiedy tradycyjne wydawnictwo?
Wybór modelu wydawniczego zależy od wielu czynników:
Self-publishing to dobre rozwiązanie dla autorów, którzy chcą kontrolować cały proces wydawniczy, inwestować w marketing, liczyć na wyższe zarobki i mają gotowość i warunki, aby samodzielnie sprzedawać swoje książek nawet w przypadku nakładów liczących kilka tysięcy egzemplarzy. To także opcja dla początkującego autora, który chce szybko sprawdzić swoje siły na rynku książki, w pewnym sensie „wysondować” rynek.
Tradycyjne wydawnictwo lepiej sprawdzi się w przypadku autorów, którzy wolą skupić się na pisaniu książek i powierzyć kwestie finansowe, redakcyjne i sprzedażowe doświadczonemu „przedsiębiorcy”. To także rozwiązanie dla tych wszystkich osób, które po prostu nie mają czasu na ogarnianie spraw organizacyjnych związanych z samowydawaniem lub najzwyczajniej w świecie „nie mają do tego głowy”. Choć zarobki autorów książek w Polsce w tym modelu są niższe, to wydawnictwo zapewnia wsparcie marketingowe i dostęp do szerszej dystrybucji.
Wszystko ma swoje dobre i złe strony
Zarobki pisarzy w Polsce są zróżnicowane i zależą od modelu wydawniczego, nakładu, popularności autora i gatunku literackiego. Większość pisarzy w Polsce nie może liczyć na sukces finansowy wyłącznie ze sprzedaży książek – dlatego źródeł dochodu jest więcej: spotkania autorskie, warsztaty pisarskie, obecność w mediach społecznościowych.
Self-publishing i tradycyjne wydawnictwo to dwa różne światy. Jedno daje szansę na wyższe dochody autorów książek i niezależność, drugie – stabilność i wsparcie wydawnicze. Wybór zależy od tego, czy autor chce być głównie pisarzem, czy także menedżerem własnego literackiego biznesu.