Okładki płócienne
W niejednym już artykule omawialiśmy oprawę twardą i jej budowę. Dotąd jednak jeszcze nie skupiliśmy się na materiałach używanych na okładkach. Dziś kilka słów poświęcimy płótnie.
Nieograniczone możliwości
Zanim pochylimy się jednak nad “tekstyliami”, warto wspomnieć, że w przypadku opraw twardych jako tzw. oklejka (inaczej okleina lub materiał obleczeniowy/pokryciowy) stosowanych jest bardzo wiele różnorodnych surowców. Oczywiście najczęściej używany jest papier – dziś najbardziej popularny i najtańszy surowiec pokryciowy. W introligatorstwie korzysta się z papierów o podwyższonych parametrach wytrzymałościowych – w różnej gramaturze, gładkich lub strukturalnych (moletowanych). Jako okleiny stosuje się też korek oraz ekoskóry. Jako ciekawostka warto nadmienić, że w ekskluzywnych niskonakładowych wydaniach kolekcjonerskich używa się nadal prawdziwej skóry, która notabene jest najstarszym materiałem pokryciowym w okładkach.
Płótno - szlachetność tradycji
Jeśli chodzi o płótna introligatorskie – oferta w ich zakresie jest bardzo szeroka. Możemy wybierać spośród tysięcy wzorów – różniących się splotem (fakturą), kolorem, grubością i dobrać najbardziej pasujące do naszej publikacji.
Materiały płócienne są dziś używane w okładkach książek bardzo różnych tematycznie. Naturalne płótno nie tylko podnosi walory estetyczne produktu, ale także wzmacnia oprawę, będąc materiałem o wyższych parametrach wytrzymałościowych niż papier, szczególnie nieuszlachetniony laminatem. Z reguły oczywiście wybiera się płótna do eleganckich albumów. Równie często jako okleiny okładek twardych stosuje się je w przypadku literatury pięknej. Dodaje wyrafinowania i elegancji takim wydawnictwom, powodując, że odbiera się je jako “solidne” i “porządne”. Chętnie wybierane jest także do różnego rodzaju wyszukanych plannerów, kalendarzy i artystycznych notesów.
Bywa, że książki oprawione w płótno, szczególnie jasne, dodatkowo “uzbraja się” w papierową obwolutę, która chroni przed zabrudzeniami.
Zadruk płótna? To możliwe!
Choć zasadniczo płótno na okładce kojarzy się z klasycznymi, tradycyjnymi oprawami (i publikacjami!), jest kilka sposobów na to, aby mocno je uwspółcześnić. Nowocześnie – i jednocześnie niezwykle elegancko – wyglądają bowiem zadrukowane okładki płócienne, na które coraz częściej decydują się wydawcy. Wiele rodzajów płótna – szczególnie tego o drobnym splocie – świetnie przyjmuje kolory, dzięki czemu możliwe jest zadrukowanie płóciennych okładek. Tu ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia – możemy wydrukować wszystko, co wymyślisz, niezależnie, czy jest to regularny wzór geometryczny, fantazyjny ornament, czy też projekt zawierający malarski obraz lub fotografię.
Złoto na płóciennej okładce? Czemu nie!
Okładki płócienne to doskonały materiał pod uszlachetnienia. Mamy tu całą gamę zdobień, które nie tylko świetnie komponują się z płótnem, ale jednocześnie – w pełnym tego słowa znaczeniu – uszlachetniają je, dodając eleganckiego “sznytu”. Przykładem tego jest suchy tłok, stosowany w tytułach, nazwiskach autorów, motywach graficznych. Równie – jak nie bardziej – atrakcyjnym zdobieniem jest hotstamping, czyli tłoczenie folią na gorąco. Tu także mamy praktycznie nieograniczone morze możliwości – a dokładniej – kolorów folii. Możemy dobrać je do barwy płótna – tak, aby uzyskać harmonijną monochromatyczną kompozycję lub odwrotnie – zastosować folie w kolorze kontrastowym do odcienia płótna.
